Z pewnością każdy z nas słyszał o tym, że laserowa czerwona plamka jest intensywnym bodźcem dla kota i źródłem dobrej zabawy. Oczywiście, trudno jest oprzeć się naszemu pupilowi i zignorować fakt, że po podłodze lub na ścianie przebiega potencjalna „ofiara”.

Wiadomo, że instynkt mruczków podrywa ich na łowy i wtedy zaczyna się akcja. Tylko czy taki rodzaj zabawy wprowadza coś pozytywnego dla naszego kota? Oczywiście ruch jest jak najbardziej wskazany, jednak uganianie się za czymś co ciągle jest nieosiągalne potrafi wyrządzić sporą szkodę w psychice naszego futrzaka. Wiadomo, iż nie zawsze polowanie przynosi zamierzony efekt, ale ciągle przegrywanie nie wprawia nikogo w dobry nastrój. Brak możliwości złapania zdobyczy w swoje pazurki prowadzi z czasem do frustracji, a nie o to chodzi w zabawie z naszym pupilem. Dobrze więc byłoby odłożyć w kąt laserowy wskaźnik, który zachęca kota do poruszania się, jednak zupełnie nie sprawdza się jako odpowiednia zabawka przynosząca satysfakcję mruczkowi. Pomimo faktu, że laser wyzwala w naszym pupilu naprawdę sporo energii, zrezygnujmy z niego na rzecz dobrego samopoczucia naszego kota.


Z pewnością jesteśmy w stanie w kilka chwil samodzielnie wykonać zabawkę, która przyniesie więcej pożytku niż laserowy wskaźnik. Z łatwością możemy zrobić kulkę z kartki papieru lub folii aluminiowej i wykorzystać ją do zabawy z kotem. Będzie on mógł złapać w swoje łapki zdobycz, którą powącha, włoży do pyszczka i nawet poczuje jej smak. W przypadku machania przed oczami kota czerwonym światełkiem pozbawimy go tych wszystkich tych doznań.


Oczywiście wśród kocich opiekunów sporo jest zwolenników zabawy z laserem. Jednak, gdy po raz kolejny będziemy sięgać po wskaźnik laserowy zastanówmy się chociaż przez chwile nad tym, czy sprawiałoby nam przyjemność bezowocne uganianie się za czymś nieosiągalnym i jaki wpływ mają na nas powtarzające się nagminnie porażki. Być może wtedy zrozumiemy co czuje nasz kot po zakończonej „zabawie” z laserem. Zmęczenie i niezadowolenie. Czy na tym nam zależy? Chyba nie, więc bądźmy kreatywni i wymyślajmy zabawy, które przyniosą kotu radość i zadowolenie.